Poradnik Klienta
Poradnik Klienta
Interaktywna Mapa Gminy
Interaktywna Mapa Gminy
Turystyka z lotu ptaka
annopol zdjęcie z lotu ptaka
Wydanie albumu fotograficznego
Fotografia Annopol - Miasto I gmina w fotografii
Punkt Informacji Prawnej
Punkt Informacji Prawnej
Plan zagospodarowania przestrzennego

Gospodarka odpadami
Gospodarka odpadami
Rozkład Jazdy

Rozkład jazdy

Przetargi
Przetargi
Panorama Annopola
Panorama Annopola
Konkurs fotograficzny
Konkurs fotograficzny
NIEODPŁATNA POMOC PRAWNA
Dziennik Ustaw
Dziennik Ustaw
Monitor Polski
Monitor Polski
Dziennik Woj. Lubelskiego
Dziennik Woj. Lubelskiego

Aktualności

JUBILEUSZ 50 LAT POŻYCIA MAŁŻEŃSKIEGO.

JUBILEUSZ 50 LAT POŻYCIA MAŁŻEŃSKIEGO.

09-12-2024

Każdy jubileusz jest okazją do świętowania, ale ,,Złote Gody” to rocznica niezwykła, tak jak niezwykli są ludzie, którzy przeżyli razem pół wieku.

To właśnie ta piękna okazja była powodem uroczystości, jaka odbyła się 8 grudnia 2024 r.  w Annopolu. W otoczeniu rodziny, przyjaciół i przedstawicieli lokalnej społeczności Jubilaci świętowali ten wyjątkowy dzień.

 

Medalami za Długoletnie Pożycie Małżeńskie wyróżnieni zostali:

  1. Teresa i Kazimierz Bernat
  2. Jadwiga i Mateusz Borowscy
  3. Jadwiga i Władysław Gniaź
  4. Anna i Edward Iskra
  5. Maria i Krzysztof Iskra
  6. Dorota i Ryszard Kanar
  7. Krystyna i Tadeusz Kucharczyk
  8. Anna i Wojciech Matwiej
  9. Alicja i Wiesław Młynarczyk
  10. Teresa i Józef Mochol
  11. Teresa i Ryszard Pizior
  12. Maria i Zygmunt Przywara
  13. Barbara i Henryk Raczyńscy
  14. Maria i Witold Sękala
  15. Janina i Edward Sikora
  16. Lucyna i Wiesław Sobolewscy
  17. Lucyna i Stanisław Stąporowscy
  18. Grażyna i Stanisław Szymula
  19. Teresa i Eugeniusz Ścibura
  20. Krystyna i Marian Wrońscy

 

Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w intencji jubilatów w kościele parafialnym w Annopolu, celebrowaną przez proboszcza parafii ks. kanonika Krzysztofa Krzemińskiego.

Później była część oficjalna uroczystości, podczas której wręczone zostały medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie. Medale zostały przyznane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej a aktu dekoracji dokonał Burmistrz Annopola Pan Mirosław Gazda.

Oprócz medali wręczono upominki oraz kwiaty.

Odśpiewano uroczyste 100 lat oraz zaproszono Jubilatów na poczęstunek.

Wszystkim parom, które zostały odznaczone, serdecznie gratulujemy i życzymy dużo zdrowia i miłości na kolejne, wspólne lata. 

Nasz redaktor i fotograf uroczystości Pan Dariusz Zgardziński poprosił tradycyjnie wybranych jubilatów o krótkie refleksje nad przeżytym wspólnie półwieczem i odpowiedź na pytanie, co jest najważniejsze w małżeństwie.

  • Przede wszystkim trzeba umieć słuchać i rozumieć drugiego człowieka – mówi Pan Edward Sikora. - Wtedy na pewno każdemu uda się wytrwać w związku. 
  • Najważniejsza jest miłość i zgoda – dodaje małżonka, Pani Janina.
  • Czasem trzeba się i obrazić, i pokłócić, ale później trzeba się pogodzić. - mówi Pani Anna Iskra
  • Nie ma idealnych małżeństw. Raz jest lepiej, raz jest gorzej. Ale jedno musi rozumieć drugie – uzupełnia małżonek, Pan Edward.
  • To 50 lat minęło nie wiadomo kiedy – zamyśla się Pani Alicja Młynarczyk. - Człowiek jakoś nie przywiązywał wagi do tego, że to tak szybko zleci, a zleciało bardzo szybko. Dziś najważniejsze jest dla nas zdrowie. Bo jak będzie zdrowie, to będzie wszystko. Obecnie jesteśmy dużo zgodniejsi niż kiedyś. Kiedy byliśmy młodsi to czasem mieliśmy odmienne zdania a na starość wszyscy mają jednakowe poglądy. A co do zgodnego życia to czasem trzeba przymrużyć oko na pewne sprawy, bo inaczej by się ludzie pozabijali. 
  • Zleciało bardzo szybko – reflektuje się podobnie do przedmówczyni Pani Anna Matwiej. - Najpierw małe dzieci, później praca zawodowa, a trzeba było zasuwać bo trzeba było z czegoś żyć. Mąż w weterynarii musiał się bardzo dużo napracować. Harował jak przysłowiowy osioł bo na wsiach było dużo zwierząt hodowlanych; często wyjeżdżał w nocy do pracy. A teraz odpoczywamy. Czytamy dużo książek i staramy się zagospodarować jak najlepiej wolny czas. W małżeństwie najważniejszy jest spokój i tolerancja, bo bez tego ‘ni piernika’. Nic nie jest ważniejsze niż tolerancja. 
  • -Znamy się z żoną już 53 lata – dodaje mąż, Pan Wojciech. I tak jak powiedziała małżonka, najważniejsza jest tolerancja i wzajemny szacunek. 
  • Chcielibyśmy dożyć chwili, kiedy wnuki będą wchodziły w dorosłość – podsumowuje Pani Anna. 
  • Jesteśmy bardzo szczęśliwi i mocno zaskoczeni, że ktoś nam pozwolił dożyć wspólnie, w zgodzie i szczęściu tylu lat – wyznaje Pani Maria Przywara. - Mamy dzieci, mamy wnuki, mamy właściwie wszystko, a teraz chcielibyśmy jeszcze tylko dużo zdrowia. Chyba nic więcej. A jeśli chodzi o receptę na zgodne małżeństwo to jest nią wzajemna tolerancja.
  • Potwierdzam wszystko, co mówiła żona. Żona ma zawsze rację. - dodaje z uśmiechem Pan Zygmunt.

 

 

Powrót